KATO BAGNO – o co chodzi z nowym singlem Augustyna?

Raper z Nieszawy powrócił z nowym singlem KATO BAGNO i z nową ksywą – Augustyn KenNeDy. Utwór wzbudza wiele kontrowersji i jest szeroko komentowany. Czy został dobrze zrozumiany?

Augustyn w 2019 roku brał udział w akcji Młode Wilki Popkillera 7 i był jednym z nielicznych uczestników, niezwiązanych z żadną wytwórnią muzyczną. Zdobył nowych słuchaczy, ale dalej działa na własną rękę. Już po akcji opublikował singiel Wiosna, a w 2020 roku Feniks – kolaborację z ekipą KTP Records (Bit Keyteepee i rap Christophorosa777).

Teraz przyszła pora na zupełnie nowy materiał. Pierwszym singlem z planowanego albumu Krucjaty jest KATO BAGNO!

Szczerość do bólu nabrała nowego znaczenia w przypadku tego utworu. Augustyn KenNeDy wyrzucił z siebie wiele emocji, które leżały mu na wątrobie. Jak zwykle użył nietuzinkowych metafor, by przekazać to, co czuje.

Pojawiły się lawiny komentarzy dotyczących singla KATO BAGNO. Część osób odebrała go, jako diss na Kościół Katolicki, inni jako atak na księży. Jeśli jednak dobrze wsłuchać się w tekst, można wywnioskować o kim mowa, a mowa o konkretnych osobach. Nie o ogóle.

Oczywiście można dyskutować o tym, czy takie ataki słowne i wylewanie swoich żali jest słuszne, ale już nie nam to oceniać. Bóg na pewno się tym zajmie.

Temat nowego singla Augustyna KenNeDy’ego poruszyliśmy także w najnowszym vlogu KTP Records.

Poczytaj inne artykuły na naszej stronie.

Dodaj komentarz